Dla każdego z nas ważne jest to, jak wygląda, nawet gdy ogłasza światu co innego. My nie widzimy się ciągle, nie mamy lusterka przed sobą.
Nasze oczy nie widzą siebie, za to patrzą na innych ludzi obok nas, słuchamy innych , oceniamy nieświadomie, lub świadomie. Ktoś nam się podoba lub nie, to przeważnie daje kierunek dalszej znajomości. Obserwujemy, taka nasza natura.
w zależności jacy jesteśmy. Życzliwi dla świata lub mniej.
Niektórzy, we wszystkich widzą swoje braki, nie zdając sobie z tego sprawy.
Możemy oceniać wszystkich bardzo pozytywnie i dostrzegać same pozytywne cechy, często nie widząc ich u siebie, lub krytykować wszystko i wszystkich dokoła.

Lustro jest czymś magicznym, jak kino. Zwłaszcza gdy gramy kogoś innego niż my sami.
Nasz wizerunek w lustrze ma bardzo duże znaczenie, jak się widzimy, jak nas ludzie widzą i nasze wyobrażenie o tym. Ważne jest jak się ze sobą czujemy, czy dobrze czy źle? widać to w naszym zachowaniu.
Piszę to na podstawie moich osobistych doświadczeń i obserwacji.
Otoczenie ciągle nas widzi, naszą twarz, nasze włosy, nogi brzuch pupę, nasze gesty, ruchy, chód, świat nas słyszy. Komu się podoba swój własny głos? Mało jest takich osób. nie znamy swojego głosu, z zewnątrz, słyszymy go cały czas w środku. I kiedy słyszymy siebie wydaje się obcy.
My, kobiety, gdy mamy tylko możliwość spojrzeć w lustro w sklepie lub witrynę sklepową, robimy to. Aby sprawdzić czy ja to ja!? i jak wyglądam. Może coś trzeba poprawić? 🙂
W samochodzie lusterka wsteczne kierowcy pasażera też się bardzo przydają
Ja przeżyłam swoją zmianę, psychiczną i fizyczną. Kiedy byłam piękną młodą dziewczyną z burzą loków na głowie zgrabna, w lustrze widziałam kobietę nieatrakcyjną, która ma nadwagę z bałaganem na głowie i w głowie,
Całe życie się pilnuję z jedzeniem, jestem niestety uzależniona od cukru, lubię wszystko co jest subtelnie słodkie, nie za słodkie. Chałwa słodyczą mnie dusi. Kiedy tylko parę dni pofolguje, bo są święta, dużo dobrych rzeczy po tygodniu widzę że na wadze jest plus! 🙂
Każdy chce być szczupły, ale nie jest to łatwe, niektórych to kosztuje dużo pracy i wyrzeczeń, wyrzeczeń.
To tak na marginesie.
Kiedy byłam młoda widziałam moje odstające uszy i duży nos! oraz straszną bliznę wielkości szpilki na udzie. Myślałam że cały świat widzi moje niedoskonałości.
Tak wyolbrzymiłam swoją złą ocenę o sobie, myślę teraz wiem że to rodzice mnie nie tłumaczyli tego, że mam wszystko co trzeba i jak trzeba, nie nauczyli mnie sympatii do siebie. Zabrakło świadomości. były inne czasy! oczywiście nie mam żalu do nich. Doszłam do tego sama, Lepiej późno niż wcale.
Życie lubi skrajności.
Zdarzają się ludzie o osobowości narcystycznej, którzy czują się lepsi od innych, wyglądają zawsze lepiej, w swoim mniemaniu, czasem się krytykują oczekując wielkich pochwał. Narcyza w tłumie nie widać, trudno go rozpoznać, można wpaść w pułapkę.
Kiedy ktoś nam się podoba, imponuje pewnością siebie, postawą atrakcyjnością wewnętrzną i zewnętrzną, dopiero po pewnym czasie zauważamy że w związku jest tylko on- narcyz, często już jest za późno. Jesteśmy w związku albo zobowiązani kredytem.
A trzeba uciekać od takiej osoby która nam zabiera chęci do wszystkiego. czy to narcyz czy nie narcyz, kiedy z kimś jest nam źle, miej odwagę odejść. Dbaj o swoje zdrowie psychiczne.
Dla mnie ważna jest równowaga, komunikacja. Zrozumienie, akceptacja.
wszyscy się różnimy, nie wszyscy to akceptujemy.
Teraz młodzi ludzie decydują się częściej na związek partnerski nie obarczony papierami świadkami i kosztami.ae żyją jak chcą.
Życie potem weryfikuje decyzje.
Spójrz na siebie w lustro i sprawdź, czy podoba ci się to, co widzisz. Jeśli odpowiedź brzmi 'nie’, to czas na ponowną ocenę własnych wyborów.

Krzywe lustro
Żyłam przez długi czas z kimś kto mi nie pomógł w poznaniu mojej wartości, tylko mnie umniejszał ciągłą krytyką. Po wielu latach dopiero zrozumiałam że ja nie chcę tak żyć.
Trudno mi było dostrzec swoją wyjątkowość. będąc kobietą niepełnosprawną,
Kiedy spadłam na dno, mogłam się tylko mocno odbić i coś zmienić.
Znalazłam w sobie siłę.
Tak zrobiłam. Podjęłam odważną decyzje że odchodzę. Chciałam żyć po swojemu!
Może teraz mam parę kilo więcej, szczęście waży więcej niż stres! 🙂.
Moje życie musiało się odwrócić do góry nogami, Teraz jestem dla siebie idealna Inaczej, Mam blizn więcej i większe od agrafki 🙂 Dużo przepracowałam w mojej głowie, co skutkowało zmianą mnie i mojego myślenia o sobie.
Miałam obie nogi, złamania otwarte piszczeli. złamane udo oraz miednice. Więc mam sporo blizn. ale patrzę w lustro i uśmiecham się do siebie i cieszę się że jestem.
Myślę więc jestem! 🙂
Pozytywne lub negatywne patrzenie na siebie kształtuje nas, nasze otoczenie, dajemy sygnał w światu że się lubię lub nie lubię. Energia przyciąga do nas takich ludzi, pozytywnych lub negatywnych.
To ma korzenie, w naszej przeszłości, w dzieciństwie czy nasi rodzice w dzieciństwie nas chwalili, doceniali. oraz nauczyli wartości o nas samych,
Są ludzie którzy patrzą na nas przez nasze niedoskonałości, nie zdając sobie sprawy że to w nich samych jest problem i taka ich obrona krytykowanie, naśmiewanie z czyichś wad. To działa jak lusterko kiedy nie akceptujesz siebie trudno akceptować innych.
Nie jestem psychologiem, czytam różne książki, oraz obserwuję świat i wyciągam wnioski.
Ja już nie przyjmuje do siebie osobiście takich negatywnych słów na mój temat. Chyba że wiem, że coś jest na rzeczy, zastanawiam się czy ja chcę coś z tym zrobić.
Każdy z nas wygląda inaczej, nie ma identycznych dwóch osób
Dużo osób teraz mówi o wnętrzu. ale kiedy zewnętrznie jest ktoś dla nas nieatrakcyjny trudno znaleźć z nim kontakt.
Czy bliźnieta to kopią jednaj osoby?
Bez względu na to, czy mamy do czynienia z bliźniętami jedno-, czy dwujajowymi, trzeba pamiętać, że to nie jedno „podwójne” dziecko, ale dwie zupełnie oddzielne, osobne istoty. Potwierdzają to ostatnie badania hiszpańskich naukowców, którzy dowiedli, że nawet bliźnięta jednojajowe o takim samym DNA różnią się od siebie np. podatnością na choroby, ale też zainteresowaniami czy gustami kulinarnymi. Na dodatek różnice te powiększają się wraz z wiekiem. Indywidualne traktowanie bliźniąt jest, wbrew pozorom, bardzo ważne. Dwojaczki od razu rodzą się z etykietą „jeden z dwóch”. Od początku swego istnienia traktowane są jako element dwuczęściowej składanki. Nie ma jednego bez drugiego. Tak widzą bliźnięta nie tylko ludzie na ulicy, ale też ich własne rodziny. Nic dziwnego: jednoczesne pojawienie się dwójki dzieci jest tak dużym wyzwaniem, że rodzicom nie zawsze starcza czasu i sił, by myśleć o takich „drobiazgach” jak różnice. Zwłaszcza jeśli początkowo sami nie są w stanie odróżnić swoich pociech. Tymczasem, jak się okazuje, taka postawa źle wpływa na rozwój emocjonalny i psychiczny bliźniąt.
Ostatnio byłam u weterynarza i był młody chłopak \ dziewczyna aż sama nie wiedziałam? Panie mówiły, ten młody chłopak, też myślałam że to chłopak choć głos miał dość dziewczęcy.
Kiedy wyszedł weterynarz okazało się że to dziewczyna.
To na pewno nie jest łatwe, dla takiego młodego człowieka kiedy sam nie wie kim jest.
Patrzy w lustro widzi mężczyznę a w głowie siedzi kobieta, tak się czuje i zachowuje.
To dosyć skrajny przypadek, choć w dzisiejszych czasach mamy większe prawo być odmienni.
Świat się zmienił i zmienia cały czas.
Każdy ma prawo do bycia sobą, jeżeli mu z tym dobrze.
Lustereczko.
Negatywne spojrzenie na własne odbicie tyczy się bardziej kobiet.
Mężczyźni z reguły nie cierpią na kompleksy. choć czasem powinni Mają wielkie brzuchy. jak balon. nie mają z tym problemu. 🙂 choć to ich sprawa. (nie oceniam)
My kobiety zawsze chcemy być idealne, nie zawsze to wychodzi.
Ważne aby dobrze czuć się we własnym ciele. Nie krytykować się, tylko pracować nad sobą.
Prawda jest też taka że bardzo ważne jakim jesteś człowiekiem. co masz w środku czy serce po właściwej stronie. Czy w głowie w miarę poukładane.
Ale szczupłemu jest łatwiej 🙂
Pozdrawiam szczupłych oraz tych z większym rozmiarem.